Wasting My Young Years

Niestety wielkimi krokami zbliża się to , czego obawiałam się od początku wakacji, a mianowicie rok szkolny. Już wiem, że będzie, to najcięższe 8 miesięcy w moim życiu, bo matura to jednak nie taka bzdura. Mam nadzieje, że wszystko pójdzie po mojej myśli i w czerwcu będę mogła Wam napisać: ,,Tak, udało mi się, spełniło się moje największe marzenie". Jak powszechnie wiadomo, każdy jest kowalem swojego losu, więc bierzcie się do roboty, bo samo się nic nie wydarzy ( za dużo Ewy Chodakowskiej). 

Dość już tych wywodów wiejskiego filozofa, skupmy się na tym co mam na sobie. 

Dzisiejsza stylizacja całkowicie kłóci się z moją osobowością:jest słodka,eteryczna, romantyczna, a ja przecież jestem wredna, paskudna i w dodatku obdzieram koty ze skóry :D  Stwierdziłam, że raz na jakiś czas można zaszaleć. Beżowy gorsecik w kwiaty (sh) połączyłam z krótkim spodenkami z wysokim stanem (H&M). Dobrałam do tego dość neutralne dodatki w postaci butów ze szpicem (H&M), naszyjnika w trójkąty (Clarie's) oraz transparentnej torebki (sh). Myślę, że najważniejszym dodatkiem jest tu obite kolano, w tym sezonie naprawdę na topie. Także kochani rzucajcie się ze schodów, balkonów czym więcej siniaków tym lepiej!

PS Robię post o blogach modowych z potencjałem. Włóżcie link do swojej stronki w komentarzu, może to akurat Twój blog ma to coś! 

                                                                                                             KISS KISS

                                                                                        KHAT STYLE

                                                                                                                     fot.Patrycja Zielonka