Bardzo się cieszę, że ostatnio mam trochę więcej czasu i mogę go w pełni poświęcić na blogowanie. Sprawia mi to wiele radości, szczególnie wtedy gdy Wy doceniacie to co robię. Wczoraj przejrzałam moje stare posty i widzę jak wiele się przez ten rok zmieniło. Strasznie mnie to zmotywowało, więc teraz będę się starać aby z postu na post blog wyglądał coraz lepiej.
Grzebanie w szafie znowu wyszło mi na dobre, bo tym razem na jej dnie znalazłam fuksjową spódniczkę, która posłużyła mi jako baza w tej stylizacji. Kupiłam ją 2 lata temu w H&M i o dziwo jeszcze w nią wchodzę :D Moja sukienka z siateczką na brzuchu tym razem została wykorzystana jako bluzka. Na wierzch ubrałam marynarkę w paski, która świetnie komponuje się ze spódnicą. (pasiak, to mój ulubiony lumpeksowy łup)
Do tego oczywiście złoto i moje ulubione buty.
Zachęcam do komentowania! Miłego weekendu kiss kiss
fot.Marysia Bartkowska
skirts- H&M
jacket- second hand
top/dress- second hand
jewelry- gift
nails-Golden Rose (CARE+STRONG) 148
lipstick- Golden Rose nr 61
Świetna stylizacja! Chciałabym mieć takie rzeczy w szafie. Faktycznie marynarka mega wygląda z tą fuksją :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie.
dawno kupiłaś tę spódnicę ? :)
OdpowiedzUsuń2 lata temu w grudniu:) ale widziałam ostatnio bardzo podobne na dziale divided tylko żółte ze srebrnymi zamkami :))
Usuńokej, mam nadzieję, że znajdę :D
Usuńale z ciebie klamczucha! zakiet w paski dostalas od bershka a nie z lumpeksu
OdpowiedzUsuńKłamczucha jest w żakiecie z sh, fakt dostałam pasiaka od bershki ale całkowicie inny fason.
UsuńCUDNIE wyglądasz, ale wku*wia mnie Twój blog, bo masz takie szczęście do lumpeksów, że zawsze jak tu wchodzę to zielenieję z zazdrości!! :P
OdpowiedzUsuńMogę zapytać, ile masz wzrostu?? :D
hahah kochana trzeba szukać, a nawet w największym badziewniku się coś znajdzie. trust me :D 167 chyba :)) Kiss Kiss
UsuńPierwsze co chciałam napisać to świetna kurteczka ale lekko mnie zatkało gdy przeczytałam, że takie cuda można znaleźć w sh! zazdro! ;p
OdpowiedzUsuńzgadzam się w 100%! mnie też zatkało!:)
Usuńświetna stylizacja!
BUTY CUDOWNE <3
OdpowiedzUsuńWWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM
ommm <3
OdpowiedzUsuńM.
Super blog! Wspaniale wyglądasz :) Dodaję do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńFajnie to wszystko połączyłaś. Długość Twoich włosów zabija :P
OdpowiedzUsuńNie ma to jak zagryzac policzki zeby miec chudsza twarz i na tych zdjeciach wygladasz strasznie nie korzystnie czyli strasznie grubo
OdpowiedzUsuńWina słabego fotografa nie osoby przed obiektywem ale to pewnie koleżanka więc jest mega .Zobacz na niebo jakie jest wypalone i ta interakcja promieni.Zrób zdjecia z facetem bo te kobietki pokazują cię cały czas tak samo.
UsuńCzasem warto przypomnieć sobie o zapomnianych rzeczach, bo kiecka jest urocza ;) nie mówiąc już o marynarce... Fantastyczna
OdpowiedzUsuńbardzo fajna stylizacja, ale troszkę cię pogrubia. może gdyby była jednolita sukienka, a nie z częścią prześwitująca, to by było lepiej, a tak na każdym zdjęciu wydajesz się ogromna. oczywiście to tylko takie wrażenie :)
OdpowiedzUsuńprawda na jednym zdjeciu taka napuszona wyglada, efekt jojo
Usuńale masz mega szczescie do tych lumpeksow, super zestaw :>
OdpowiedzUsuńŁadna stylizacja! na 4 zdjęciu wyglądasz jak Nina Dobrev :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie, myślę, że coś Ci się spodoba!
kuferekczekolady.blogspot.com