Hej Kochani!
Nareszcie znalazłam chwile czasu, aby iść na zdjęcia. Jak wiecie w tym tygodniu odbywały się próbne matury, więc byłam całkowicie pochłonięta nauką ( tak to jest jak się chce nadrobić 2 lata w tydzień). Powiem Wam, że jestem mile zaskoczona, bo poszło mi naprawdę nieźle. Nie obraziłabym się gdyby dali taką maturę w maju.
Ten tydzień trochę mnie wyeksploatował, więc pomimo tego, że dziś święto wszystkich Andrzejów postanowiłam zostać w domu i zająć się moją zdrowotno-psychiczno-fizyczna kondycją, która ostatnio coś kuleje. W poszukiwaniu muzyki, która ukoi moją duszę natknęłam się na YT na młodą dziewczynę- Jasmine Thompson, jej głos to jakaś poezja, całkowicie uzależnia. Zachęcam do przesłuchania jej coverów, ale jeżeli sensem Waszego życia stanie się klikanie replay, to proszę nie mieć do mnie pretensji, ostrzegałam!
Wracając dziś do domu na swojej drodze spotkałam mamę z ok. 2 letnim szkrabem, który na mój widok z oczami pełnymi ekscytacji, krzyknął na cały głos ,, Mamo, mamo, popatrz, przecież to zebra''
Tym, krótkim wstępem, chciałam Was wprowadzić w część pt. ,, Co mam na sobie'', bo pewnie większość z Was tylko to czyta :D
Futerko- H&M (ciepłe i tylko 79 zł)
Kapelusz- H&M
Spódnica- New Yorker
Buty-deezee.pl
Bluzka- sh
Torebka- H&M
Mam nadzieję, że post się podoba, zapraszam do wyrażania swojej opinii na temat stylizacji w komentarzu!
Życzę miłego wieczoru!
KISS KISS
Fot. Marysia Bartkowska